Aya - 2011-12-09, 14:26 Marzy mi się wyjazd do Japonii  Czasem bywa tak, że myślę że nigdy to się nie spełni, że sobie tam nie poradzę - a przede wszystkim - nie zarobię na taki wyjazd.
Drugie moje marzenie - to znaleźć miłość swojego życia - nad nim ciągle pracuje. Mam nadzieję, że kiedyś się spełni, bo nie chcę zostać całkiem sama. I jedno z moich najważniejszych marzeń - stać się niezależna i użyteczna dla innych. megi-s - 2011-12-09, 17:23 Marzę o tym żeby w końcu się skończyły nasze problemy finansowe i o tym poczuciu ulgi, że już nie ma tych kłopotów. Aya - 2011-12-10, 22:22 Jeszcze mi się przypomniało Marzy mi się pocałunek w deszczu
megi -s, trzymam kciuki
Anonymous - 2011-12-10, 23:26 Moje marzenie zobaczyć Kraj kwitnącej wiśni skoczyć ze spadochronem z takiego samolotu Douglas C-47 Skytrain Pilotować myśliwiec z czasów II wojny światowej Anonymous - 2011-12-11, 14:56 w moje wątpię, ale chciałabym. dużo robić, działać konstruktywnie, być mądra, żeby coś się ułożyło, tak ogólnie i konkretnie. coś na co chyba nie ma już szans. ech. Lithium - 2011-12-11, 17:22 Chciałabym odwiedzić Indie, Tybet. To już mnie korci od kilku lat a najważniejsze - popatatajać na słoniu  Jeszcze kraje skandynawskie do końca zwiedzić. To są takie, które pragnę ostatnio..Wyrwać się na chwilę.. Nawet dłuższą stąd. I kogoś ze sobą zabrać  Podchodzę optymistycznie do większości moich marzeń, szczerze wierze że się spełnią.
Anonymous - 2011-12-11, 22:08 mam dużo marzeń, a każde kolejne jest uzależnione od drugiego. Chcę dobrze zdać maturę  dostać się na studia dzienne uzyskać stypendium zamieszkać z chłopakiem być szczęśliwa
Euphoriall - 2011-12-13, 09:50 Ja mam takie dość przyziemne marzenie - wyleczyć się ze schizofrenii. Nie być w remisji, nie zaleczyć, tylko pozbyć się na amen. Kasia17 - 2011-12-13, 17:20 Takie jedno we mnie tkwi: pojechać do Afryki (tereny okołorównikowe) oraz do Indii 
Anonymous - 2011-12-13, 19:36 Moje marzenia wiecznie sie zmieniają, ale teraz skupiłam sie na tych kilku realnych. czy dostać stypendium, pójść do wymarzonej szkoły ( licznę na to, ze rodzice zgodzą sie na internat) i mam nadzieje pojść na studia. Miałam kilka jeszcze mniej realnych, ale odsunęłam je na drugi plan. Jedna tylko zdradze, chciałam kiedyś występować w teatrze
Anonymous - 2011-12-13, 19:38 teatr zajebista sprawa ^^ Anonymous - 2011-12-13, 19:47 pojechać do Australii z takich w zasięgu to kupić lustrzankę 
Anonymous - 2011-12-13, 19:53 może to głupie marzenie i żeby sie nie spełniło plaga Zombie Kasia17 - 2011-12-18, 14:58
Ciekawe
Anonymous - 2011-12-18, 18:10 to zabrzmi głupio i może nawet zostanie uznane za naciągane, ale... nie mam marzeń. czasem tylko chciałabym czegoś, ale to nie marzenia. tak się nie marzy. |
||||||||
