To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Zaburzenia odżywiania - Jak pomagać osobom z zaburzeniami odżywiania?

megi-s - 2011-11-08, 00:31

Dziewczyna ma ewidentny problem. Tylko uważaj na to, że jak ktoś nie chce to choćbyś wyszła z siebie to nic nie zdziałasz. Ale jeżeli ma lekarza to ewidentnie powinna powiedzieć co się dzieje.
Euphoriall - 2011-11-08, 09:31

Powiedzieć pół biedy, gorzej z chęcią do leczenia, bo to nie zawsze idzie w parze.
Euphoriall - 2011-11-08, 13:11

Na pewno nie naciskać jeżeli chodzi o jedzenie bo to działa w drugą stronę. Po prostu być przy niej, kiedy chce porozmawiać to wysłuchać, nawet jeżeli zaczyna mówić o swoich chorobowych objawach. Nic na siłę. Do niej samej musi to dotrzeć, że jest źle a to nieraz wymaga czasu.
Opieram to na własnym doświadczeniu. Pamiętam, że strasznie mnie wkurzało, gdy wokół wszyscy mówili, że mam jeść bo to skończy się szpitalem. Mieli rację, bo w szpitalu wylądowałam, ale musiałam się o tym przekonać na własnej skórze. Dopiero wtedy do mnie dotarło, do jakiego stanu się doprowadziłam i że nie tędy droga.
Brakowało mi wtedy kogoś, kto by mnie wysłuchał bez smęcenia jak ja wyglądam, jaka jestem chora, co z siebie zrobiłam.

sentimenti - 2011-11-08, 20:24

Mercy, jeżeli mam być szczera, to to jest sytuacja patowa, bo tak jak wyżej było napisane, jeżeli nie ma chęci do leczenia, to nic po tym, że pójdzie do specjalisty. Będzie go okłamywać, będzie kręcić i robić wszystko by ludzie się od niej odczepili.

Wspierać ... nazwałabym to trochę inaczej, trwać pomimo wszystko. Pokazywać na każdym kroku, jak to co robi niszczy jej życie, pokazywać na przykładach z jej codzienności. To wymagać może bardzo długiego czasu i patrzenia na na prawdę przykre rzeczy. Niestety trudno jest dotrzeć do osoby, która twierdzi, że nie ma problemu.

sentimenti - 2012-01-02, 09:35

Mercy, wszystko tak na prawdę zależy od szpitala do którego wylądowała i na jakich lekarzy trafiła. Nie ma jednej metody leczenia. Proponowałabym się po prostu spotkać z lekarzem, który się nią tam opiekuje i zwyczajnie dowiedzieć jaki jest plan działania

Również ważny jest jej stan zdrowia. Może otrzymać leki, a może nie. Wszystko to niestety są kwestie indywidualne.

Euphoriall - 2012-01-02, 12:22

Mercy, często terapia jest zalecana ale to zależy od danej osoby czy się na nią zdecyduje. Ja byłam przeniesiona na dzienny na 3 miesiące ale niektórzy wracają do swojego psychiatry czy tam psychologa a inni w ogóle rezygnują z leczenia.
Różnie to jest.

Euphoriall - 2012-01-02, 13:29

Mercy, To jak się go tak słucha to jeśli jej przyjdzie do głowy rezygnować z terapii czy w ogóle z leczenia po szpitalu to dobrze by było aby jej to delikatnie wybił z głowy. Kontrola przynajmniej przez jakiś czas jest potrzebna.
sentimenti - 2012-01-02, 14:13

Mercy, sam pobyt w szpitalu nie załatwia sprawy, dobrze jest później skierować się na terapię. Leczenie zaburzeń odżywiania jest trudne i wymaga czasu.
W szpitalu z powodu większej ilości pacjentów, nie poświęca się odpowiedniej i wystarczającej uwagi każdemu z osobna, dlatego warto później zapewnić sobie pomoc w trudnych momentach i rozwiązanie wszystkich spraw, które złożyły się na rozwój zaburzeń.

Wszystko zależy od niej.

sentimenti - 2012-01-02, 15:05

Mercy, i bardzo dobrze, że zabronili im odwiedzin. Ona sama może powiedzieć, że sobie nie życzy ich widzieć i wtedy też nie wejdą :D

Dobrze, że będzie mogła zamieszkać u siostry, będzie potrzebowała spokoju i zrozumienia.
Na terapii indywidualnej zazwyczaj tak jest, że przychodzą takie momenty, kiedy trzeba płakać, wyrzucić to z siebie.
Dokładnie tak jak mówisz, cała jedna wizyta przeznaczona tylko i wyłącznie dla Ciebie. :)

sentimenti - 2012-01-03, 07:59

Mercy, nie wiem dokładnie co masz na myśli. Chodzi Ci o to co może robić w szpitalu czy jak już wyjdzie?
sentimenti - 2012-01-03, 16:11

Mercy, dlatego tak ważne jest podjęcie terapii po wyjściu ze szpitala. Samemu trudno jest walczyć z tym, ze schematami, z myśleniem. Słysząc to od drugiej osoby, łatwiej jest naprostować swoje przekonania, postawy i dojść do tego co tak na prawdę spowodowało ED, bo nie wiedząc co jest źródłem, możemy tylko 'przyklepać' problem. Samo zdrowe jedzenie to nie sukces. Jedzenie nie jest problemem, jedzenie jest tylko narzędziem do 'walki' z problemami.
Euphoriall - 2012-01-04, 09:47

sentimenti napisał/a:
Jedzenie nie jest problemem, jedzenie jest tylko narzędziem do 'walki' z problemami.

O to, to.

Sama to ona może się zawziąć i współpracować z terapeutą.
Trudne są początki po wyjściu ze szpitala, pamiętam, że ja to się w ogóle odnaleźć nie mogłam przez jakiś tydzień, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, ale miałam przy sobie ludzi, którzy mi pomogli wrócić do rzeczywistości.

Dante - 2012-04-07, 17:29
Temat postu: Jak pomagać osobom z zaburzeniami odżywiania?
Brakowało mi tutaj takiego tematu. Co prawda jest jeden podobny, ale ma on nieco inny charakter.
Na forum mamy kilka osób, które cierpią (bądź cierpiały) na zaburzenia odżywiania. Jakie działania ze strony innych osób (znajomi, rodzina, czy może głównie przyjaciele) pomagały Wam przetrwać najtrudniejsze momenty, co podnosiło Was na duchu i dodawało energii, pocieszało. Zdaję sobie sprawę, że wpisując odpowiednią frazę w Google można znaleźć mnóstwo materiałów, jednak chciałbym by to, co znajdzie się tutaj było poparte Waszym doświadczeniem. Mam nadzieję, że ten temat przysłuży się wielu niejednokrotnie :)

Euphoriall - 2012-04-07, 17:38

Ależ oczywiście że ja się wypowiem (hm, czy to się już nudne nie staje?).

Przede wszystkim wysłuchanie mnie od początku do końca bardzo mi pomagało. Mimo, że mogłam mówić same nakręcające się, chorobowe rzeczy, to wywalenie tego wszystkiego było bardzo oczyszczające. Niestety, nie bardzo się chciano do mojej prośby stosować i przerywano mi po pierwszym zdaniu. Nienawidziłam tego.

Mimo, że ja gadałam o jedzeniu/niejedzeniu co chwila, to jak ktoś mi zaproponował coś, co mnie od niego odciągało pozwalało mi odetchnąć.

Na razie tyle, jak sobie przypomnę więcej to napiszę.

Dante - 2012-04-07, 17:44

Yup, ale pytałaś odnośnie konkretnej osoby, a ja myślałem o czymś bardziej ogólnym :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group